Rozwój osobisty to droga, którą przechodzi każdy, kto chce zmienić swoje życie. Niestety, na tego, który zdecyduje się nią podążać, czeka wiele przeszkód. Do głównych należą nawyki i schematy w zachowaniu każdego z nas niepozwalające na zrobienie kroku do przodu.
Zdarzyło Ci się poczuć przytłoczonym obowiązkami i nadmiarem zajęć? Znasz uczucie zrezygnowania i irytacji, kiedy brakuje ci czasu, by wypełnić to, co sobie zaplanowałeś? Nie potrafisz znaleźć zachęty, by pobudzić się do efektywnego działania i zmienić swoje życie?
Motywacja potrzebna jest każdemu z nas. Nie każdy jednak czuje potrzebę, by ją w sobie znaleźć.
Jeśli należysz do tej drugiej grupy osób i zauważyłeś, że przydałby Ci się bodziec, który wpłynie pozytywnie na Twoje życie, to jesteś w odpowiednim miejscu.
W poniższym artykule przedstawię Ci kilka metod, które sprawią, że motywacja do rozwoju przestanie być czymś skomplikowanym.
Przeczytaj ten tekst, będzie to pierwsza oznaka i krok ku zmianie swoich nawyków i pracy nad lepszą wersją siebie!
Gotowy? Zaczynajmy więc.
Co znajdziesz w artykule (spis treści)
Pobudź się do działania – wyobraź sobie żabę
Może być też inne zwierze, choćby słoń, albo ślimak – pozostawiam Twojej wyobraźni pole do popisu.
Ok, ale po co to wszystko?
Jeśli kiedykolwiek czytałeś książkę lub artykuł poświęcony sztuce motywowania i poprawiania swojej wydajności w życiu czy pracy na pewno słyszałeś o metaforze z żabą.
Jeżeli jednak nic Ci to nie mówi – spieszę z wyjaśnieniem.
Mark Twain powiedział kiedyś:
Zjedz żywą żabę każdego ranka, a w ciągu całego dnia nic gorszego cię już nie spotka.
Tej przenośni użył również Brian Tracy w swojej książce „Zjedz tę żabę”, która była ogromną inspiracją dla tego artykułu.
Oczywiście nikomu nie każe zjadać żab. Spokojnie. Chodzi głównie o to, żeby żabą nazwać i zastąpić w naszych głowach wszystkie zadania, do wykonania których nie mamy motywacji albo zwyczajnie nie lubimy się nimi zajmować. Żaba to również radzenie sobie z trudną sytuacją i ponoszenie konsekwencji swoich działań.
Jak to się ma do motywacji do rozwoju?
Otóż musisz traktować żabę jako najtrudniejsze zadanie, jakie masz do wykonania, jednocześnie pamiętając, że jego zrealizowanie da ci w danym momencie życia bardzo dużo korzyści.
Gdy masz dwa zadania do wykonania, to naturalnym odruchem będzie zabranie się w pierwszej kolejności za to łatwiejsze. To błąd! Musisz oprzeć się pokusie i wyćwiczyć w sobie nawyk traktowania cięższych zadań jako priorytetu.
Właśnie na tym polega zjedzenie żaby.
Znajdź swoją żabę a zyskasz powód do rozwoju
Podstawa, absolutna podstawa. Zauważyliście, że osoby, które wykonują dużą ilość zadań w krótkim czasie, cechują się dobrze wytyczonym celem?
Im bardziej sprecyzujemy nasze cele, tym łatwiej będzie nam nastawić umysł na ich osiągnięcie. O wiele łatwiej jest być zmotywowanym, kiedy wiemy jaki efekt przyniesie nasze działanie. Nie zdajesz sobie sprawy, jak wiele mało istotnych zadań wykonują pracownicy, ponieważ wcześniej nie sprecyzowali kluczowych celów z pracodawcą.
Tak samo bywa w życiu codziennym.
Kolejnym bardzo niedocenianym sposobem na zwiększanie skuteczności jest zapisywanie celów. I mowa tutaj o zapisaniu ich za pomocą długopisu bądź ołówka.
W ten sposób cele nabierają fizycznej, namacalnej formy, z którą łatwiej się identyfikować. Niezapisany cel stanowi tylko marzenie, przyczynia się do wielu błędów, wywołuje zamieszanie i sprawia, że niejednokrotnie odkładamy takie zadanie na później albo kompletnie porzucamy.
Pomocne okazuje się także wyznaczenie terminu końcowego dla zrealizowania celu. Jego brak sprawia, że zadania tracą na pilności, łatwiej jest nam grać na zwłokę, a co za tym idzie niewiele zdziałać.
Swoje cele możesz także zawrzeć w formie listy czynności, które trzeba wykonać, żeby je zrealizować. Ustal priorytet i kolejność zadań, to pomoże zdecydować, które zadania będziesz mógł odłożyć na później.
Kiedy plan będzie gotowy, kolejnym krokiem jest jak najszybsze realizowanie go. Rozłóż swoje działania tak, by codziennie wykonywać jakąś czynność, choćby najmniejszą – chodzi bowiem o wyrobienie nawyku regularniej pracy.
Podsumowując: By odnaleźć chęć do rozwoju musimy dla każdego działania, jakiego się podejmujemy wyznaczyć jasno sprecyzowany cel. W ustalaniu go pomaga m.in. zapisanie go na kartce papieru czy wyznaczenie terminu końcowego dla jego osiągnięcia.
Żaba w częściach – plan wspomoże twój rozwój
Pamiętasz wcześniej wspomnianą żabę?
Teraz wyobraź sobie, że jest ogromna,a my musimy zjeść ją naraz.
Trudne prawda?
Na szczęście żabę zawsze można podzielić na części i sukcesywnie pozbywać się kolejnych z nich. Tak samo jest z celami. Kluczem do zmotywowania się do ich realizacji jest podzielenie całego procesu na pojedyncze kroki.
Zdolność planowania to jedno z głównych narzędzi w zwalczaniu nawyku odkładania spraw na później. Planowanie odgrywa ogromną rolę w procesie zwiększania własnej wydajności.
Każda minuta poświęcona na przygotowanie planu oszczędza ok. 10 minut pracy. Jeśli więc poświęcisz na jego opracowanie 10-12 minut to zyskasz nawet dwie godziny.
Zawsze pracuj z listą, każde nowe zadanie od razu zapisz. Plan na kolejny dzień najlepiej przygotować wieczorem. Wszystkie zadania, jakich nie zdążyłeś wykonać danego dnia, przenieś na następny.
Jeśli tradycyjna forma planowania Ci nie odpowiada, polecam szeroki wybór programów wspomagających proces organizacji pracy i zarządzania czasem. Pozwalają na zapisywanie kolejnych zadań, szeregowanie ich w kolejnych kategoriach, nadawanie priorytetów, a nawet zdobywanie motywujących punktów za wykonane zadania. Polecam sprawdzić to rozwiązanie, w moim przypadku sprawdza się doskonale!
Podsumowując: By efektywnie pracować potrzebne jest planowanie. To jedno z Twoich głównych narzędzi, które nie dość, że pozwoli Ci zwalczyć nawyk odkładania spraw na później, to na dodatek zaoszczędzić mnóstwo czasu. Możesz stosować zarówno tradycyjną formę – kartkę i długopis, jak i programy do zarządzania czasem dostępne na komputery i smartfony.
Która żaba jest najważniejsza? Priorytety dźwignią motywacji
Nigdy nie ma czasu na to, aby wszystko wykonać, ale jest czas, aby wykonać te najważniejsze rzeczy.
Hierarchia celów to kolejny istotny krok w drodze do zwiększenia swojej motywacji do rozwoju.
Musisz sobie uświadomić, że nigdy nie będziesz w stanie być na bieżąco ze swoją pracą. Każdy z nas ma stos książek do przeczytania, dokumentów do posegregowania, czy maili do przejrzenia. Przeciętnemu pracownikowi nadrabianie zaległej pracy zajmuje od 200 do 300 godzin. Odpuść więc sobie takie postępowanie! Najważniejsze jest wyrobienie w sobie nawyku wybierania największej żaby i kontrolowanie swoich obowiązków wedle hierarchii.
Nigdy nie będziemy w stanie ogarnąć wszystkich zadań naraz prawda? Co więc zrobić z obowiązkami, które uznamy za mniej istotne?
Z pomocą przychodzi metoda zwlekania kontrolowanego.
Zanim ją zastosujemy, musimy dokładnie przemyśleć nasz wybór co do zadań, które postanowimy odłożyć. Masz z tym problem? Porozmawiaj z szefem, współpracownikami, rodziną czy przyjaciółmi, posłuchaj ich rad. Osoby trzecie często widzą więcej niż my sami. Najważniejszy aspekt, jaki musimy przeanalizować to konsekwencje, jakie przyniesie chwilowe zlekceważenie danej czynności.
Warto celowo odłożyć pewne sprawy na inny termin, aby całą energię, jaką dzięki temu zyskamy przelać na zadanie najistotniejsze.
Po co nadawać zadaniom priorytety? Odpowiedź jest prosta. Jeśli nadamy czemuś wagę, zapiszemy to i zaplanujemy, o wiele łatwiej jest się nam zmotywować do wykonania pracy.
Metoda ABCD, czyli jak posegregować swoje żaby
Do ustalania priorytetów przyda ci się popularna metoda ABCD.
Aby z niej skorzystać, musisz mieć przygotowaną listę zadań. Kolejnym krokiem jest przyporządkowanie każdemu z nich litery od A do E.
O co chodzi?
- Litera A to grupa zadań najważniejszych, których nie można delegować innym osobom. Wprawdzie stanowią jedynie około 20% wszystkich zadań do wykonania, to jednocześnie odpowiadają w 80% za realizowanie celów. Pamiętaj, że oznaczając jakąś czynność priorytetem A, zobowiązujesz się do jej wykonania i to sam. Jeśli zastanawiasz się nad konsekwencjami jakiegoś zadania i dojdziesz do wniosku, że straty lub zyski będą wysokie, to możesz być pewien, że jest to priorytet A.
- Grupa B obejmuje te sprawy, których wykonanie nie jest priorytetem, ale powinny zostać wykonane, zaraz po zadaniach z grupy A.
- Literą C obejmujemy czynności, które warto byłoby zrobić, ale niepodjęcie się ich nie przyniesie większych konsekwencji. W tej grupie umieść wszelkie sprawy związane z utrzymywaniem relacji z przyjaciółmi i rodziną. Możesz tutaj również wprowadzić wszystko, co związane z twoimi zainteresowaniami i inną rozrywką.
- Grupa D jest o tyle istotna, że obejmuje zadania, które możesz przekazać innym osobom. Jeśli jakieś zadanie nie leży w Twoich kompetencjach, a wiesz, że w pracy czy domu jest osoba, która zna się na tym lepiej, możesz przekazać to w jej ręce.
- Ostatnie zadania to te, oznaczone literką E. Te kwestie możesz wyeliminować ze swojego życia. Czynności E zajmują Twój czas, odciągają Cię od tego, co ważne i nie wpływają w żadnym stopniu na Twój rozwój i sukces. Należą do nich m.in. przesadnie długie oglądanie telewizji, przeglądanie Internetu i portali społecznościowych, plotkowanie itd.
Kluczem jest jak najszybsze rozpoczęcie wykonywania zadań z grupy A i wytrwałe dążenie do zakończenia. Staraj się nie przerywać, póki nie skończysz. To wyrabia nawyk koncentrowania się na kluczowych kwestiach i znacząco poprawia Twoją efektywność.
Znajdź haki na swoją żabę, dobre przygotowanie napędza motywację
Wyobraź sobie, że Twoja żaba cię szantażuje. Zgłaszasz to na policję, ona łapie okropnego płaza i sprawa trafia do sądu.
Aby dobrze wypaść, musisz się odpowiednio przygotować. Zdobyć informację oraz przygotować siebie i swoje ubranie na salę sądową tak, by wszystko ułożyło się po twojej myśli.
Dokładnie to samo musisz zrobić za każdym razem, gdy szykujesz się do podjęcia ważnego kroku, czy wykonania istotnego zadania w pracy i życiu.
Po kolei jednak.
Pierwszym koniecznym elementem będzie przyszykowanie swojego miejsca pracy. Podkreślam, że nie chodzi mi tylko o Twoje pierwsze skojarzenie, czyli biurko. Równie dobrze mogą to być mata i przyrządy do ćwiczeń, jeśli szykujesz się do treningu albo przygotowanie składników i garnków, jeśli planujesz ugotować kolację. Przykłady można mnożyć. Chodzi o to, że odpowiednie przygotowanie otoczenia, w którym będziesz działać, pomoże Ci skupić się na wyznaczonym sobie zadaniu i zwiększy motywacje. Będziesz miał bowiem świadomość, że każdy element ma swoje miejsce i sens, ponieważ Ty mu go nadałeś.
Kolejnym krokiem, jaki powinieneś podjąć, jest natychmiastowe zabranie się do wykonywania zadania, które rozpocząłeś. Nie nastawiaj się, że efekty Twojej pracy od początku będą takie, jak sobie wymarzyłeś. Przyszykuj się na poprawki, często wielokrotne, nie unikniesz ich. Strach przed popełnianiem błędów i korygowaniem ich tylko Cię hamują.
Jak to powstrzymać? Istnieje prosty sposób – nauka. Im więcej inwestujesz w podnoszenie swoich kwalifikacji, tym lepszy jesteś w wykonywaniu zadań, jakie są dla Ciebie kluczowe. To natomiast pozwala Ci się zmotywować do wykonywania kolejnych z nich.
Pamiętaj, że wszystkiego można się nauczyć. Potrafisz opanować każdą umiejętność, jeśli tylko poświęcisz temu czas i energię.
Jeśli chcesz być w czymś lepszy, musisz podjąć kroki ku temu, by poprawić swoją wiedzę na ten temat. Polecam przede wszystkim :
- czytanie literatury, czasopism, artykułów dotyczących interesującego Cię tematu. Poświęć temu kilkanaście minut dziennie, a szybko dostrzeżesz efekty
- oprócz biernej nauki zdecyduj się także na czynną – bierz udział w kursach, spotkaniach, warsztatach. Tam spotkasz innych pasjonatów tematu, poznasz ich perspektywę i spojrzenie na fascynującą Cię dziedzinę. Gwarantuję, że to rozbudzi w Tobie jeszcze większą motywację!
Wiedza i poczucie zapoznania z jakimś tematem pozwoli Ci być pewniejszym siebie.
Żaby można też łapać offline – szukaj źródła motywacji bez telefonu
Co jest głównym czynnikiem wpływającym na wydajność? Koncentracja.
Chyba nie muszę tłumaczyć, że istnieją dziesiątki rozpraszaczy, które skutecznie hamują Twoje codzienne poczynania. Jako społeczeństwo bezsprzecznie jesteśmy uzależnieni od technologii, a co za tym idzie Internetu.
Bez przerwy sprawdzamy social media, skrzynkę mailową czy portale informacyjne.
Technika, a właściwie obsesyjna zależność, jaką wobec niej czujemy, zazwyczaj destrukcyjnie wpływa na naszą motywację i produktywność.
Budzisz się rano. Co jest pierwszą rzeczą, którą robisz? Sprawdzasz telefon.
Sama tak robię. Doprowadziłam nawet do sytuacji, w której specjalnie budzę się 5-10 minut przed budzikiem, żeby mieć czas na sprawdzenie social mediów.
To przerażające, ale nie potrafimy żyć bez technologii. Nie zdajemy sobie również sprawy z konsekwencji, jakie to ze sobą niesie. Człowiek po sprawdzeniu Facebooka albo poczty potrzebuje aż 17 minut, by odzyskać koncentrację i uwagę potrzebną do kontynuowania zadania, które przerwał, aby to zrobić. To bardzo dużo! A przecież na jednym sprawdzeniu nigdy się nie kończy. Przelicz więc, ile czasu tracimy przez bezproduktywność wynikającą z korzystania z technologii!
Jak sobie z tym poradzić? Nie będę oszukiwać – bardzo trudno.
Najbardziej oczywistym i jednocześnie najlepszym rozwiązaniem wydaje się wyłączenie smartfona, sprawdzanie swojej poczty tylko raz lub dwa razy na dobę, wylogowanie się z social mediów w czasie kiedy planujemy coś zrobić.
Nie możesz doprowadzić do sytuacji, w której to technika rządzi Tobą. Musisz traktować ją tylko i wyłącznie jako narzędzie służące ci do pomocy. Gwarantuję, że odłączenie się od mediów społecznościowych, telefonów czy telewizora w sposób niemal natychmiastowy poprawi Twoją produktywność, a Ty łatwiej zmotywujesz się do pracy.
Motywacja do rozwoju : podsumowanie
Wiesz już, że najważniejszym zadaniem w drodze do odnalezienia motywacji jest sprecyzowanie celu.
Wiesz też, że kolejnym krokiem, jaki powinieneś podjąć, jest sporządzenie planu, podzielenie działań na części i realizowanie ich po kolei.
Pamiętaj, że nic nie zwiększa motywacji tak, jak ustalenie priorytetów. Stosuj metodę zwlekania kontrolowanego, a także przydatną metodę ABCD.
Niezwykle istotne jest przygotowanie. Zwróć uwagę na przystosowanie swojego miejsca pracy i zdobywanie wiedzy. Inwestowanie w siebie doda ci pewności!
Na koniec dowiedziałeś się również, że technologia bywa zgubna. Stosuj ją z umiarem, znajdź złoty środek, a staniesz się bardziej produktywny.
Co teraz? Pozostało Ci zastosowanie powyższych rad w praktyce. Do dzieła i powodzenia w odnajdywaniu swojej motywacji do rozwoju!
Pamiętaj o podzieleniu się swoją opinią w komentarzu!